Poseł PiS: Służby specjalne inwigilują redaktora naczelnego TV Republika
Poseł PiS: Służby specjalne inwigilują redaktora naczelnego TV Republika
Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny TV Republika.
Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości nie ma wątpliwości, że redaktor naczelny TV Republika Tomasz Sakiewicz jest inwigilowany przez polskie służby specjalne.
– To są moje przemyślenia, ale nie mam wątpliwości, że służby nie chronią dziś Polaków, tylko prowadzą polityczne gry – oświadczył.
Wypowiedź posła padła po zakończeniu tajnej części piątkowych obrad Sejmu, podczas których premier Donald Tusk przedstawił informacje dotyczące bezpieczeństwa państwa. Jak nieoficjalnie wiadomo, głównym tematem była kwestia rynku kryptowalut i potencjalnego „rosyjskiego śladu”.
Pamiętacie zdjęcie redaktora Sakiewicza z Monako? Dziś nie mam wątpliwości, służby specjalne inwigilują naczelnego Republiki i używają materiałów operacyjnych do prymitywnej walki politycznej. pic.twitter.com/aypZOfKwh9
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) December 5, 2025
Kownacki: „To jawne tajne posiedzenie”
– Wszyscy wiedzieli od wczoraj, że mówiliśmy o zagrożeniach związanych z kryptowalutami. Ale pan premier nie powiedział nic, co mogłoby nas przekonać do zmiany decyzji – mówił Kownacki. Dodał, że posiedzenie przypominało „pierwsze w historii jawne tajne posiedzenie Sejmu”.
Poseł wezwał Donalda Tuska do rozmów z prezydentem Karolem Nawrockim oraz opozycją, jeśli chce realnego porozumienia w sprawie rynku kryptowalut. – Niech przyjmie rozwiązania, które będą konkurencyjne, będą chroniły oszczędności Polaków i zabezpieczały nas przed działaniami służb – powiedział.
Oskarżenia wobec służb i komentarz o Sakiewiczu
Najmocniejsze słowa padły jednak w kierunku służb specjalnych. – Nie mam wątpliwości, że redaktor naczelny TV Republika jest inwigilowany i że wykorzystywane jest to do prymitywnej gry politycznej – powiedział poseł PiS w rozmowie z reporterem stacji.
Jako dowód Kownacki przytoczył przykład zdjęcia Tomasza Sakiewicza zrobionego w restauracji w Monako, które wcześniej opublikował Roman Giertych. – To nie przypadek. Służby zamiast chronić Polaków, zajmują się niszczeniem redakcji – podkreślił.
Comments (0)