❌
Improvements
Thank you for your feedback!
Error! Please contact site administrator!
Send
Sending...
×
  • Polska
  • May 06, 2025 , 10:30am

Nitras wypiera się własnych słów. Problem w tym, że są nagrane

Nitras wypiera się własnych słów. Problem w tym, że są nagrane

Minister sportu Sławomir Nitras zaprzeczył we wtorek na antenie Radia Zet, jakoby kiedykolwiek mówił o „opiłowywaniu katolików”. Problem w tym, że jego własne słowa sprzed trzech lat są dobrze udokumentowane – i wciąż budzą kontrowersje.

Podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim polityk Koalicji Obywatelskiej został zapytany przez jednego ze słuchaczy, czy wypowiedź o „opiłowywaniu katolików” była błędem.

– Przecież to nie jest prawda. Ja nic nie mówiłem o opiłowywaniu katolików – odparł stanowczo Nitras. Dziennikarz nie drążył tematu i szybko przeszedł do kolejnych pytań.

Co naprawdę powiedział Nitras?

W rzeczywistości słowa te padły z ust Nitrasa w sierpniu 2021 roku podczas debaty w trakcie Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie. Polityk stwierdził wówczas:

– Uważam, że za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu, dojdzie do tego, że katolicy w Polsce staną się mniejszością. (…) Ale dobrze, żeby to się stało w sposób niegwałtowny, racjonalny – nie na zasadzie zemsty, ale jako uczciwa kara za to, co się stało. Musimy was opiłować z pewnych przywilejów, bo jeśli nie, to znowu podniesiecie głowę.

Wypowiedź odbiła się wówczas szerokim echem i wywołała burzę polityczną. Część opinii publicznej odebrała ją jako zapowiedź odwetu na katolikach, inni – jako skrót myślowy dotyczący relacji państwo–Kościół.

Bez przeprosin, ale z wyjaśnieniem

Wkrótce po wystąpieniu Nitras gościł w Polsat News, gdzie podtrzymał swoje stanowisko.

– Nie mogę przeprosić, bo nie powiedziałem nic złego. To była dynamika dyskusji – tłumaczył. Zaznaczył, że jeśli samo słowo “opiłowywać” budzi negatywne skojarzenia, można użyć innego, ale sens wypowiedzi pozostaje ten sam – chodziło mu o ograniczenie nadmiernych przywilejów, a nie o atak na ludzi wierzących.

Koledzy z partii się dystansują

W 2021 roku od wypowiedzi Nitrasa odcięli się inni prominentni politycy PO. Bartłomiej Sienkiewicz nazwał słowa kolegi „niedopuszczalnymi” i „niemądrymi”. Borys Budka mówił natomiast, że „nawet najlepsza piła nie zastąpi karty wyborczej” i przestrzegał przed wykluczaniem kogokolwiek z powodów światopoglądowych.

Dzisiejsze zaprzeczanie przez Nitrasa temu, co sam wcześniej publicznie mówił – i czego nie odwołał – rodzi pytania. Czy minister rzeczywiście nie pamięta własnych słów? A może próbuje wymazać je z politycznej przeszłości, licząc, że wyborcy zapomnieli szybciej niż internet?

Na podst. Polsat News

Comments (0)

Click here to cancel reply

RadioPoloniaWinnipeg.com

  • About
  • Advertise
  • Simple Promotion
  • About
  • Advertise
  • Simple Promotion
  • About
  • Advertise
  • Simple Promotion
  • About
  • Advertise
  • Simple Promotion
This website uses the Software4publishers.com system. Are you a publisher? Get news website from Software4publishers.com
Please write the reason why you are reporting this page:
Send
Sending...
Please register on Clascal system to message this user
Reset password Return registration form
Back to Login form