Kanada zmienia prawo obywatelskie. Senat zatwierdził ustawę o „zaginionych Kanadyjczykach”

Kanada zmienia prawo obywatelskie. Senat zatwierdził ustawę o „zaginionych Kanadyjczykach”

Projekt ustawy znany jako „Zaginieni Kanadyjczycy”, który ma naprawić niekonstytucyjne przepisy dotyczące przekazywania obywatelstwa, otrzymał w czwartek sankcję królewską. Dzień wcześniej zatwierdził go Senat.

„Zaginionymi Kanadyjczykami” nazywa się osoby, które urodziły się poza krajem, mają rodziców będących Kanadyjczykami — ale również urodzonymi za granicą. To właśnie ich dotknęły zmiany z 2009 r., kiedy konserwatywny rząd ograniczył możliwość przekazywania obywatelstwa do pierwszego pokolenia urodzonego za granicą. Jeśli dziecko takich rodziców przyszło na świat poza Kanadą, nie otrzymywało automatycznie obywatelstwa.

W grudniu 2023 r. Sąd Najwyższy Ontario uznał te przepisy za niezgodne z konstytucją. Nowa ustawa przywraca możliwość przekazywania obywatelstwa dalej — pod warunkiem, że rodzice spędzili w Kanadzie łącznie co najmniej trzy lata przed narodzinami lub adopcją dziecka.

W Senacie pojawiły się jednak wątpliwości dotyczące sytuacji dzieci adoptowanych za granicą. Senator David Arnot z Saskatchewan podkreślał, że ustawa niesłusznie stosuje wobec nich kryterium „istotnych powiązań” z Kanadą. Jak zaznaczył, dzieci adoptowane w kraju nie muszą spełniać takiego warunku, więc adopcje międzynarodowe również nie powinny być traktowane inaczej. Zwrócił również uwagę, że proces adopcji zagranicznej już teraz obejmuje szerokie, wielopoziomowe kontrole, zgodne z Konwencją haską.

Choć Arnot nie wniósł poprawek — czas narzucony przez sąd był bardzo krótki — zaapelował do ministra imigracji o dalsze działania legislacyjne. Tymczasem prawnicy Sujit Choudhry i Maureen Silcoff przygotowują argumentację pod ewentualne postępowanie konstytucyjne, wskazując, że obecne przepisy mogą prowadzić do dyskryminacji dzieci adoptowanych poza krajem.

Poprawki dotyczące adopcji próbowali wcześniej wprowadzić również parlamentarzyści z Partii Liberalnej i NDP, a także konserwatyści i Bloc Québécois, jednak żaden z proponowanych zapisów nie zyskał wystarczającego poparcia.

Nowe przepisy obowiązują, ale debata wokół specjalnych zasad dla adopcji międzynarodowych najpewniej będzie kontynuowana.