Producenci samochodów „chcą pozostać w Kanadzie”
Producenci samochodów „chcą pozostać w Kanadzie”

Minister przemysłu Anita Anand
Kanadyjski sektor motoryzacyjny znalazł się w stanie niepewności po tym, jak prezydent USA Donald Trump bezwzględnie nałożył w ubiegłym tygodniu 25-procentowe cła na import samochodów, co wywołało gwałtowne spadki na rynkach finansowych.
Pierwsze skutki tej decyzji już są widoczne – w poniedziałek fabryka koncernu Stellantis w Windsor rozpoczęła dwutygodniową przerwę w produkcji. Jak poinformował lokalny związek zawodowy, reprezentujący ponad 4500 pracowników, decyzja o wstrzymaniu pracy była wynikiem wielu czynników, z których najważniejszym są właśnie nowe amerykańskie taryfy celne.
Prezydent Trump nie ukrywa, że jego celem jest przeniesienie całej produkcji samochodów z powrotem na teren Stanów Zjednoczonych. Kanadyjskie władze stanowczo sprzeciwiają się temu podejściu i starają się zapewnić sobie długoterminowe zobowiązania od światowych producentów aut co do utrzymania ich obecności w Kanadzie.
Minister przemysłu Anita Anand, w poniedziałkowym wywiadzie dla programu Breakfast Television, zdradziła, że prowadzi rozmowy z wieloma amerykańskimi koncernami motoryzacyjnymi na temat zrównoważonego rozwoju i nowych inwestycji.
Zapytana, czy takie firmy jak Ford i General Motors zamierzają kontynuować działalność w Kanadzie, odpowiedziała jednoznacznie: „Tak, są zdecydowane pozostać w Kanadzie”.
Anand podkreśliła, że rząd federalny uruchomił pakiet wsparcia dla sektora motoryzacyjnego i jego pracowników. Przewiduje on m.in. inwestycję w wysokości 2 miliardów dolarów na rozwój przemysłu samochodowego „made in Canada” oraz odpowiedź na amerykańskie cła w postaci własnych, 25-procentowych taryf na pojazdy wyprodukowane w USA. Rząd wprowadza także ułatwienia w dostępie do zasiłków dla bezrobotnych (EI) dla osób dotkniętych skutkami tych decyzji.
Minister zaznaczyła również, że działania te mają na celu utrzymanie długofalowej obecności producentów samochodów w Kanadzie.
– Często rozmawiam z przedstawicielami branży i te rozmowy wyraźnie wskazują, że firmy planują pozostać w kraju – powiedziała.
Anand, która ubiega się o reelekcję jako kandydatka Partii Liberalnej w okręgu Oakville East, gdzie mieści się także duża fabryka Forda, zapowiedziała, że we wtorek uda się do Windsor, by kontynuować rozmowy z liderami sektora motoryzacyjnego.
– Szczegóły dotyczące programu wsparcia są obecnie finalizowane – dodała. – Zależy nam na utrzymaniu produkcji motoryzacyjnej w całym kraju, dlatego zdecydowaliśmy, by części samochodowe nie zostały objęte cłami odwetowymi.
Rząd przekazuje środki finansowe branży z nadzieją, że pomoże to utrzymać produkcję w Kanadzie.
– Nazwaliśmy ten plan „programem umorzenia za utrzymanie”. Naszym celem jest zapewnienie, że przemysł motoryzacyjny nie tylko przetrwa, ale będzie się rozwijał w Kanadzie – wyjaśniła Anand. – To kluczowe dla naszej gospodarki narodowej, ale również dla setek tysięcy kanadyjskich pracowników zatrudnionych w tym sektorze. Od początku jesteśmy w ścisłym kontakcie z przedstawicielami przemysłu i pracownikami, by wspólnie zadbać o przyszłość motoryzacji w naszym kraju.
Na podst. Canadian Press
Comments (0)